Czy sąd może rozłożyć nakaz zapłaty na raty? Opinia.

Każdy, kto chociaż raz w swoim życiu miał do czynienia z jakąkolwiek pożyczką bądź zakupem różnorodnych dóbr, wie, jak ważne jest sumienne spłacanie zaległych należności. Jednakże zdarzają się różnorodne sytuacje życiowe, do których można zaliczyć nagłą utratę zdrowia lub pracy, co jednoznacznie wiąże się też z brakiem stałego źródła dochodu, a w efekcie kończy się rosnącymi z miesiąca na miesiąc płatnościami. Częstym problemem, szczególnie w przypadku młodych osób, jest niezdyscyplinowanie oraz brak umiejętności prawidłowego dysponowania gotówką. Wszelkie te aspekty składają się na dość nieprzyjemne starcie z wierzycielem. Osoba ta może kilkukrotnie upominać dłużnika, stosując ponaglenia słowne w trakcie bezpośredniego, osobistego kontaktu oraz mailowe i telefoniczne. Gdy te działania nie przynoszą skutku, lichwiarz ma prawo posunąć się do ostatniego kroku, jakim jest złożenie pozwu do sądu o nakaz zapłaty wszelkich należnych pieniędzy.

Czy otrzymanie nakazu zapłaty długu wiąże się z natychmiastową spłatą całej sumy?

Pozwany dłużnik może wnieść do sądu dokument stwierdzający sprzeciw od nakazu zapłaty, będący jednocześnie prośbą o rozłożenie zalegającej zapłaty na raty. Działanie to jednak powinno być szybkie i zdecydowane, gdyż po uprawomocnieniu wyroku zapada przysłowiowa klamka, niejednokrotnie prowadząca także do kosztownej egzekucji komorniczej. Odpowiadając więc na tytułowe pytanie – sąd uwzględniając odpowiednie pismo oraz aktualną sytuację życiową dłużnika jest w stanie rozłożyć nakaz spłaty wszelkich należności w ratach.

Warunki te zazwyczaj są bardzo przystępne i w miarę możliwości dostosowane do preferencji kredytobiorcy. Możliwość rozłożenia nakazu spłaty na raty jest zbawienna dla osób otrzymujących minimalną pensję, a także tych z ciężką sytuacją materialną.

O czym należy pamiętać, składając wniosek o rozłożenie nakazu zapłaty na raty?


Odwołując się do nieuprawomocnionego wyroku sądu, należy koniecznie uznać powództwo, co będzie niebagatelnym potwierdzeniem chęci spłaty długu zarówno dla sądu, jak i wierzyciela. W piśmie warto:

  • zwrócić uwagę na trudności finansowe, które są poważną przeszkodą w zwróceniu wszelkich należności,
  • dokładnie przedstawić sytuację, co będzie tak zwanym uzasadnieniem, które przekona sąd o faktycznym braku możliwości natychmiastowej spłaty. Szczegółowy opis zawierający wypunktowane źródła dochodu, stałe wydatki oraz ilość osób na utrzymaniu to istotny element składanego sprzeciwu,
  • dołączyć zaświadczenia o aktualnych źródłach dochodu oraz stanie majątku mogą stanowić kluczowy zwrot w całej sprawie.

Do nielicznych przypadków należy sytuacja, w której sąd nie zgadza się na spłacanie zaległych należności w ratach. Jedynym pozytywnym elementem tego typu niespodziewanego wyroku jest spory zysk czasu – dłużnik do momentu uzyskania prawomocnego orzeczenia może próbować uzyskać pieniądze na szybkie rozpoczęcie spłat oraz przekazanie do sądu potwierdzenia rozpoczęcia zapłat. Na pozytywne bądź negatywne rozpatrzenie sprawy wpływa także rodzaj postępowania sądowego, w tym upominawcze oraz nakazowe.